W porównaniu do roku 2016, w minionym roku, statystyczny Czech wypił w ciągu tygodnia jedno piwo więcej.
Gdy spojrzymy na wieloletnie statystyki dotyczące spożycia alkoholu w Czechach, możemy domniemywać, że nasi południowi sąsiedzi muszą być większą część dnia pod jego wpływem. Dopiero epidemia pokazała jak jest naprawdę.
Czechy i Czesi słyną w świecie z piwa. Oczywista oczywistość, jednak ostatnie lata, podobnie jak w Polsce, to lawinowy wzrost ilości małych i mikrobrowarów.
Młodzi Czesi piją najczęściej piwo i wino, jednak nie pogardzają także mocniejszym alkoholem.
Na początku listopada, po raz dwudziesty siódmy, Towarzystwa Przyjaciół Piwa ogłosiło wyniki głosowania na najlepsze piwo Republiki.
Mniejsze spożycie spowodowało, że czeski rynek zanotował pierwszy od pięciu lat spadek produkcji piwa.
Skokowy wzrost ilości małych browarów spowodował, że na rynku brakuje doświadczonych browarników.