Po ubiegłorocznej posusze, morawskie i śląskie destylarnie przeżywają oblężenie, mimo że pracę rozpoczęły niemal dwa miesiące wcześniej niż zwykle.
Młodzi Czesi piją najczęściej piwo i wino, jednak nie pogardzają także mocniejszym alkoholem.
Wrzesień. Sezon na śliwowicę już w pełni, ale mimo znakomitych zbiorów, czescy miłośnicy destylatów muszą zachować umiar.
Gdy zdarzy się wyjątkowy urodzaj owoców, morawskie destylarnie pracują w cyklu dwudziestoczterogodzinnym, a niektóre z nich mają zajęte terminy do końca października.
W jakim celu Czesi odwiedzają gospody i restauracje? Według badania Czeskiej Akademii Nauk powodem jest m.in. chęć spotkania się z przyjaciółmi, poprawienie sobie nastroju i oczywiście picie piwa.
Strona 1 z 4