Ile naprawdę kosztuje życie w Czechach i czy piwo jest rzeczywiście tańsze od wody? Odpowiedzi znajdziecie w poniższym artykule.
W porównaniu do roku 2016, w minionym roku, statystyczny Czech wypił w ciągu tygodnia jedno piwo więcej.
Gdy spojrzymy na wieloletnie statystyki dotyczące spożycia alkoholu w Czechach, możemy domniemywać, że nasi południowi sąsiedzi muszą być większą część dnia pod jego wpływem. Dopiero epidemia pokazała jak jest naprawdę.
Czechy i Czesi słyną w świecie z piwa. Oczywista oczywistość, jednak ostatnie lata, podobnie jak w Polsce, to lawinowy wzrost ilości małych i mikrobrowarów.
W jakim celu Czesi odwiedzają gospody i restauracje? Według badania Czeskiej Akademii Nauk powodem jest m.in. chęć spotkania się z przyjaciółmi, poprawienie sobie nastroju i oczywiście picie piwa.
Na dobre filmy trafiam z reguły przypadkiem. Tak też było i z Koneserem w reżyserii Giuseppe Tornatore, ze wspaniałą rolą Geoffrey'a Rusha. Co jednak film tan ma wspólnego z Czechami?
Ścieżki piwne istnieją w Czechach już od ponad 20 lat i do tej pory skutecznie łączą propagację regionalnego browarnictwa z aktywnością fizyczną.
Piwo w pociągu znamy choćby z wagonów Warsa, czy z obrazka, na którym pan przemyka z torbą na ramieniu krzycząc: "Piwo, zimne piwo!". A można też inaczej.
Na początku listopada, po raz dwudziesty siódmy, Towarzystwa Przyjaciół Piwa ogłosiło wyniki głosowania na najlepsze piwo Republiki.
Mniejsze spożycie spowodowało, że czeski rynek zanotował pierwszy od pięciu lat spadek produkcji piwa.
Skokowy wzrost ilości małych browarów spowodował, że na rynku brakuje doświadczonych browarników.
Morawy Środkowe i Jesioniki oferują turystom nietradycyjne wrażenia, słynne specjały gastronomiczne i poznanie bogatych tradycji.